Dzisiaj jest 1 września, rozpoczęcie roku szkolnego. Moment, w którym żegnamy uwielbiane przez wszystkich uczniów (w tym mnie :D) wakacje. Czekaj, czekaj, ale dzisiaj nie o tym, no może po części.
1). O której rano wstajesz?
Na początku roku, gdy mam jeszcze pełno energii po wakacjach i jestem wypoczęta wstaję o 6:00/6:20, później coraz później, aż wychodzi na to, że wstaje 6:55, a z domu na busa muszę wyjść o 7:16, jakoś daję radę zdążyć :D.
2). Ulubiony nauczyciel?
Dosyć trudne pytanie, chyba nie mam takiego, bo jest kilku, którzy widać, że lubią swoją pracę, potrafią ciekawie uczyć, można z nimi porozmawiać i mają poczucie humoru, a myślę, że to są jedne z ważniejszych cech człowieka pracującego z młodzieżą.
3). Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?
Pod względem ocen ze świadectwa końcowego to poza religią, wf, informatyką i innymi tego typu przedmiotami, z których ciężko jest mieć złą ocenę to z historii i geografii, czyli dwóch przedmiotów, które mnie za bardzo nie interesują, ale nauka ich przychodzi mi o dziwo łatwo. Z pozostałych przedmiotów mam 4, czyli myślę, że nie najgorzej haha.
4). Czy masz w szkole grupkę bliskich znajomych czy trzymasz się z każdym?
Myślę, że jak prawie każdy mam w szkole kilka osób, z którymi spędzam najwięcej czasu i którym wiem, że mogę zaufać, natomiast myślę, że dobre relacje utrzymuję z każdym, bynajmniej z tymi, którymi się da.
5). Plecak, torba czy tornister?
Zdecydowanie plecak, po pierwsze o wiele wygodniejszy, po drugie o wiele wygodniejszy i po trzecie (uwaga tutaj będzie inny argument haha) nie wyobrażam sobie siebie jak na razie idącej z torbą pełną książek na ramieniu. Może za rok zmienię zdanie, jak pójdę do liceum haha.
6). Czy malujesz się do szkoły?
Chodzę do takiego gimnazjum, w którym za makijaż są punkty ujemne, także z reguły nakładam tylko korektor i puder i to tak, że prawie nic nie widać.
7). Do szkoły spodnie, spódnice czy sukienki?
I tu podobnie jak w poprzednim punkcie, krótkie spodenki, spódnice, czy też sukienki powyżej kolana nie są akceptowane, ponieważ wstawiają za nie ujemne punkty, chyba że nauczyciele maja lepszy dzień i nie zwrócą na to uwagi. Wyobraźcie sobie co jest w maju/czerwcu, gdy za oknem jest około 25, a czasami nawet więcej stopni celsjusza, a ja i inne dziewczyny (chłopcy mogą nosić krótkie spodnie) grzejemy się w długich spodniach :(.
8). Nosisz biżuterię do szkoły?
Tak, z reguły mam na sobie kolczyki i bransoletkę.
9). Czy w zeszłym roku miałaś pasek na świadectwie?
Może powiem tak, w podstawówce moje średnie nie były niższe niż 5.0, natomiast przez te ostatnie dwa lata nie miałam paska na świadectwie. W 1 gimnazjum jak się nie mylę miała coś około 4.71 (było blisko :(), a w drugiej trochę mniej. Zobaczymy jaka będzie w tym roku szkolnym :D.
10). Czy jesz coś w szkole na drugie śniadanie?
Tak, kanapki, a czasami zrobię sobie taką jakby sałatkę owocową.
11). Przedmiot, z którego uważasz, że jesteś słaba i źle ci idzie?
Myślę, że chemia i fizyka, chociaż jak się przyłożę to i z tych przedmiotów mogę mieć 5.
12). Jakim środkiem transportu udajesz się do szkoły?
Busem.
13). Zmieniasz buty w szkole?
Tak, za brak zmiennego obuwia są minusy.
14). Czy lubisz ćwiczyć na wf w szkole?
Pewnie, jestem w klasie sportowej (znalazłam się tam przez przypadek haha) i często gramy w siatkówkę, którą uwielbiam, jedyne czego nie lubię na wf to biegać na czas itp. :D.
15). Czy w wakacje tęsknisz za szkołą?
Raczej nie, lubię długo spać haha.
Też nie lubię fizyki i chemii - 2 najgorsze dla mnie przedmioty :D
OdpowiedzUsuńWspółczuje punktu 7 u nas normalnie można sukienki, spódniczki i szorty.
Fajne pytania i odpowiedzi!
Mój blog
Podziwiam Cię, że potrafisz się tak szybko zebrać do szkoły :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Znam ten ból chodzenia w spodniach gdy jest 25 stopni, u mnie w szkole było tak samo.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście że już ją skończyłam!
http://carpediemxxxx.blogspot.com/
Mi został jeszcze tylko na szczęście rok w tej szkole :D.
Usuńza mikujaż punkty ujemne? powinni zrobić tak, że za mocny makijaż są punkty bo taki codzienny jest raczej okej ;d
OdpowiedzUsuńteż tak miałam, że na początku wstawałam wcześniej a potem coraz pozniej ;d
zapraszam, co powiesz na wspolną obs? NAHTURAL.blogspot.com
Też jestem zdania, że delikatny makijaż powinni zaakceptować :).
Usuńniestety każda szkoła ma jakieś zasady niekoniecznie fajne :P
UsuńPozdrawiam :P
No niestety :/
UsuńPowodzenia w szkole droga Pani :)
OdpowiedzUsuńCarmelatte
Niby poszłam do liceum, ale plecaka nie wyrzucę, bo i tak mam już wadę postawy/skoliozę, więc nie chcę pogłębiać swojej krzywości :P W gimnazjum natomiast nie lubiłam grać w siatkówkę, ponieważ graliśmy w nią non stop, a i atmosfera była czasami niezbyt przyjazna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Książki i zeszyty coraz cięższe, także niestety o skrzywienia kręgosłupa nie ciężko :/
UsuńJa również nie lubię fizyki i chemii :) bardzo fajny post! Ja wstaję podobnie do ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! Mój blog - klik
Świetne odpowiedzi. Również nie za bardzo interesuje mnie geografia i historia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mój blog
Tak samo jak ty, nie wyobrażam sobie siebie z książkami na ramieniu i również zastanawiam się czy do liceum zmienić plecak na torebkę. Myślę, że jednak wolę pozostać przy plecaku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
MoccaMonica blog
U mnie też za makijaż jest obniżanie zachowania, ale w sumie i tak wiele dziewczyn sobie na to pozwala hah ;3
OdpowiedzUsuńroxannee-blog.blogspot.com
O to podobnie jak u mnie :D.
UsuńCóż ja bym już na te pytania nie odpowiedziała bo skończyłam szkołę w tym roku xD Ale zazdro, że wstajesz tak "późno". Przez cztery lata musiałam wstawać po 5 bo o 6 miałam autobus :D
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
Jednocześnie zazdroszczę i współczuję haha :D
UsuńUUuuu współczuję punktu 7 :(... U nas w szkole nauczycielki nawet tak się ubierają..xd
OdpowiedzUsuńhttp://missmecenaska.blogspot.com/
Fajnie cię bliżej poznać kochana <3
OdpowiedzUsuńChemia o wiele lepsza od fizyki i matematyki.. szacun, jak tak szybko się wyrabiasz!
OdpowiedzUsuńjustlovejulie.blogspot.com
Masz trochę surowe zasady w szkole, u mnie w gimnazjum też były ujemne punkty za makijaż, ale żeby nie można było nosić spódnicy bądź krótkich spodenek? :OOO
OdpowiedzUsuńpersonallittletalks.blogspot.com
Na szczęscie został mi tylko ostatni rok gimnazjum :D
UsuńNie zazdroszczę zasad w szkole! :/ karolinaaag - blog
OdpowiedzUsuńSuper post ;)
OdpowiedzUsuńhttp://stegofashion.blogspot.com
Super tag, lubię tego typu posty, w sumie odpowiedziałabym podobnie
OdpowiedzUsuńale już skończyłam szkołę rok temu. :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie ♡
ayuna-chan.blogspot.com
Świetny tag, z tym wstawaniem u mnie jest podobnie. ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój post - na temat, dlatego też Cię obserwuję. :)
http://nasze-z-zycia-wziete.blogspot.com/
Ja przez całe liceum nosiłam do szkoły plecak, mimo, że większość dziewczyn chodziła z torebkami. Na prawdę nie wyobrażam sobie dźwigania góry książek na jednym ramieniu. Przynajmniej dzięki noszeniu plecaka nie mam skoliozy.
OdpowiedzUsuńZnam ten ból z zasadami szkolnymi. U mnie w gimnazjum co prawda można było nosić sukienki i spodnie maksymalnie 10 cm za kolano, ale mimo wszystko te zasady były ograniczające. Zero makijażu, farbowania włosów, a sukienki musiały być z zakrytymi ramiona, co mi niezbyt się podobało, bo gdy widziałam jakąś sukienkę w sklepie, nawet jej nie kupowałam, bo nawet nie mogąłbym jej założyć do szkoły.
Twój kręgosłup ci za to dziękuje :D. Ja też właśnie przez szkołę spódniczek i sukienek w szafie prawie nie mam, ale dowiedziałam się dzisiaj, że można nosić u nas do szkoły spódniczki ale nie (cytuję) "opaski na biodra", także jest jeden plus haha :D. Chociaż akceptuje to tylko część nauczycieli.
UsuńNigdy nie lubiłam się uczyć ani historii, ani geografii. I już w podstawówce porzuciłam plecak, od tamtej pory nosiłam tylko torby na ramię, co niestety nie było dobrym pomysłem, bo kręgosłup na pewno na tym ucierpiał. Ale nie wiem, jakoś nie za bardzo lubię plecaki. Dobrego startu i powodzenia w szkole :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
miniifluff
Każdy nosi to co lubi :). Dziękuję i również życzę powodzenia w szkole.
UsuńJa bym odpowiedziała na wszystko zupełnie inaczej, zawsze w szkole miałam zrobione,brwi i rzęsy , nie zmieniałam butów i wf to najgorszy przedmiot jaki może istnieć :(
OdpowiedzUsuńObserwuję!
kikawww.blogspot.com
Gdybym mogła to też bym się malowała w szkole :/. Dziękuję! :D
UsuńCiekawy tag :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego:
- Bloga KLAUDENCJA.BLOGSPOT.COM
- Instagrama
- Fanpage'a
Tobie najlepiej idzie historia i geografia, a są to moje dwa najbardziej znienawidzone przedmioty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Odpowiadam na każdą obserwację :)
http://ragazza99.blogspot.com/
Fajny ten tag ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Powodzenia w szkole :)
OdpowiedzUsuńFajny tag na rozpoczęcie :)
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Kiedy chodziłam do gimnazjum, nie można było się malować, nauczyciele kiepsko na to patrzyli. Pozmieniało się już w liceum :) Plecak do szkoły jest najwygodniejszy. Ja od liceum dopiero zaczęłam nosić torbę. Będąc studentką niekiedy noszę tyle rzeczy, że chętnie wzięłabym ze sobą walizkę :D Pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńJa nawet teraz w gimnazjum z chęcią wzięłabym walizkę haha :D.
UsuńSuper post , Bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas https://nastoletniaaperspektywaa.blogspot.com/
Też nie lubię chemi i fizyki, a i jeszcze matmy tez niezbyt. Powodzenia dalej !
OdpowiedzUsuńhttp://xartday.blogspot.com/
U mnie również post back to school :d zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńCHCE SIĘ ŻYĆ
mi też nigdy nie szła chemia i fizyka :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia w nowym roku szkolnym!
klaudr.blogspot.com
U mnie w szkole też nie można zakładać spódniczek, spodenek i sukienek przed kolano, co jest uciążliwe gdy robi się gorąco w maju.
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
theluckyooone
Ja uwielbiam chemię
OdpowiedzUsuńalexamariani.blogspot.com
Ciekawe!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Świetnie czyta się Twoje posty i miło ogląda zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, pozdrawiam.
nikolaprzybysz.pl
Bardzo fajny wpis!
OdpowiedzUsuńrówniez nie lubie fizyki i chemii :x ale całe szczescie w klasie maturalnej juz ich nie mam :)
zapraszam do mnie kochana !
No, u mnie bardzo dobrze idzie chemia i fizyka. Z matematyką już jest większy problem. Nigdy właśnie nie rozumiałam po co im te punkty w gimnazjach. Szkoła to szkoła. Na szczęście u mnie nie mają żadnych zastrzeżeń co do ubioru i malowania.
OdpowiedzUsuńMY BLOG - CLICK!
MY BLOG - CLICK!
O to fajnie, że u ciebie nie zwracają na to uwagi :).
Usuńteż wolę plecak, chyba że jest mniej lekcji to wybieram torbę ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz, odpowiadam na obserwację xkroljulianx
Powodzenia w szkole ;)
OdpowiedzUsuńhttp://paranoyy.blogspot.com/
Fizyka i chemia też są dla mnie koszmarem! A w sumie to były, już skończyłam edukację tych przedmiotów ;) Jaka ulga! Post świetnie napisany - nic dodać, nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ♡♡♡
MADEMOISELLE BLOG
Dziękuję :). Również pozdrawiam.
UsuńCiekawy tag :)
OdpowiedzUsuńU mnie w gimnazjum też były podobne zasady co do stroju i wyglądu.
witchhearted.blogspot.com
bardzo fajne odpowiedzi, ja osobiście uwielbiam fizykę i matematykę, za to chemia to czarna magia dla mnie..
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)
Fajne odpowiedzi :) Ja lubię polski i angielski. Prowadzisz super blog.
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:
http://victim-fashion.blogspot.com
Hhahaha serio jesteś po wakacjach wypoczęta?! Zazdroszczę, bo ja nie! :D I wstane 5-6, bo u mnie szykowanie to jakaś mordęga hahhahaha
OdpowiedzUsuńBuziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM-klikaaaj:D