Lubię poniedziałki

Tytuł posta cię zdziwił? Przecież jak można lubić poniedziałki? Owszem można i w tym poście pokażę ci, że ten dzień wcale nie jest taki zły jak nam się może wydawać :).


Poniedziałek z reguły kojarzy się wszystkim z początkiem pięciodniowej rutyny: wczesnym wstawaniem, pójściem do pracy/szkoły i późniejszym pójściem spać. A gdyby tak spojrzeć z innej perspektywy? Poniedziałek to początek, początki bywają trudne, ale to od nich wszystko zależy, więc gdyby tak z uśmiechem na ustach nie rozstawać się przez cały ten dzień to czy kolejne dni tygodnia nie będą wydawały się lepsze?

Przeczytałam kiedyś mądry cytat i już do końca nie pamiętam jego pełnej formy ani kto był jego autorem, jednak spróbuję przytoczyć tutaj chociaż jego część :).

"To nie poniedziałek jest zły, tylko to jak ludzie na niego patrzą"

Na koniec jeszcze chciałam powiedzieć, że mówienie o poniedziałku jako najgorszym dniu tygodnia, to tak jakby zobaczyć kogoś po raz pierwszy i mówić, że go nie lubimy.

Co sądzicie o tym co napisałam? Lubicie poniedziałki, a jeśli nie to mój post chociaż po części was przekonał?

Mam jeszcze pytanie, ponieważ chciałam zmienić trochę wygląd bloga. Zna ktoś jakieś darmowe strony internetowe, na których można zrobić własnego favikona/widget instagrama na bloga?